środa, 9 września 2020

Okolice Świętego Krzyża, cz 2

Będąc w Górach Świętokrzyskich z Osady Średniowiecznej cofnęliśmy się w czasie jeszcze bardziej, aż do czasów człowieka neandertalskiego. Niestety z powodu obostrzeń sanitarnych nie dostaliśmy zwiedzając słuchawek, co spowodowało trochę gorszy odbiór wystawy w Centrum Neandertalczyka. Na szczęście już tu byłam i dobrze pamiętam poprzednie zwiedzanie. I polecam, ale jak już będzie można używać zestawów słuchawkowych.

Kawałek dalej znajduje się Jaskinia Raj, do której oczywiście poszliśmy. Nie jest wielka, ale jest faktycznie piękna i pełna niesamowitych nacieków, które mają własne nazwy. Zdjęcia z neta, zakaz fotografowania.


No i obowiązkowo Chęciny. Ciekawe ruiny zamku i śliczny rynek a na nim Władysław Łokietek i ...wyborny kebab :)

A jeśli już jesteśmy przy jedzeniu, to zobaczcie jakie wspaniałe sery wędziliśmy...


 

...popijaliśmy moim ulubionym wakacyjnym trunkiem, czyli dobrze schłodzonym piwem :)



Jeśli chodzi o wycieczki w kolejnych dniach, to było ich klika. 

Warto wspomnieć o Parku Rozrywki i Miniatur - Sabat Krajno - gdzie nad wejściem wiszą kolorowe parasole, a miniatury są wyjątkowo duże. Można tm odbyć podróż po całym świecie. Mnie się podobało :)













A przy okazji uzupełniania lodówek w Kielcach zaglądnęliśmy do Rezerwatu Kadzielnia, gdzie jest ciekawa trasa tyrolska...




...ale kto mnie zna, wie, że nie dałam się skusić na tą atrakcję i wolałam podziwiać okolicę twardo stojąc na ziemi :)


 

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz