wtorek, 10 września 2019

Kierunek - Morze Czarne (cz.8 - Droga Transfogaraska)

Droga krajowa DN7C, druga pod względem wysokości po Transalpinie droga krajowa w Rumunii. Osiąga wysokość 2042 m n.p.m. a jej długość wynosi około 150 km. Droga została wybudowana w latach 1970–1974 na polecenie Nicolae Ceaușescu, w miejscu istniejących szlaków górskich. Początkowo miała znaczenie militarne, obecnie jest atrakcją turystyczną, niemal obowiązkową dla każdego kierowcy ;) Ruszamy więc i my :)



Droga malowniczo wije się, nawet nie serpentynami, a agrafkami, powoli wspinamy się coraz wyżej...


Dzięki temu, że wyjechaliśmy wcześnie rano, na drodze spotykamy tylko kilka aut, a podobno w sezonie turystycznym potrafią się tub tworzyć potężne "korki".
Widoki zapierają dech w piersiach...






 

 

 A na samym szczycie czeka sierpniowy śnieg...

... i niespodzianki kulinarne...





Sprzedawcy zachęcają do spróbowania. Po degustacji decydujemy się na zakup dwóch gatunków sera i  kilku rodzajów dojrzewających wędlin. Niebo w gębie i uczta dla oczu :)



Chociaż lokalnego przysmaku (wędzone skórki i uszy wieprzowe) nie zdecydowałam się wziąć do ust...


Pełni wrażeń motoryzacyjnych, przyrodniczych i kulinarnych zawracamy. Teraz czeka nas już tylko droga w dół :)


Aha, chciałam dodać, że to co widzicie na naszym aucie, to nie bród, to "doświadczenia z podróży", w końcu za nami ponad 3 tysiące kilometrów, a to jeszcze nie koniec...

CDN




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz