wtorek, 5 lutego 2013

Marzenia się spełniają :)

U nas jest wtorek, 5 lutego, wieczór.
Wczoraj ruszyliśmy wybrzeżem na wschód. Oglądając typowe dla tego rejonu klify, natknęliśmy się na ciekawie położony stary cmentarz. 






W 1878 roku rozbił się tu statek „Loch Ard”, z 54 osób przeżyły tylko dwie.







Kiedy pierwszy raz zobaczyłam zdjęcie Twelve Apostles, postanowiłam, że kiedyś zobaczę to na własne oczy. Jak widać marzenia się spełniają :) Na dodatek pogoda się poprawiła.







Chłopcy natomiast zamarzyli sobie oglądnąć „ Dwunastu Apostołów” z lotu helikoptera ;) Dziadek zafundował im lot :)






Po drodze widzieliśmy też koalę, w końcu to Australia






Na koniec spacer po tropikalnym lesie Melba Gully, niesamowicie wielkie paprocie :)






Szliśmy pół godziny zobaczyć wielkie drzewo. Na miejscu okazało się, że Big Tree od 2009 roku można oglądać jedynie w poziomie ;)















 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz